Niezwykle w zamkowych murach zabrzmiała barokowa muzyka, towarzysząca promocji książki pt. Sonata obojowa. Wybór liryków Jana P. Grabowskiego. Dlatego tak wyjątkowe było to październikowe wydanie Czwartkowych Wieczorów Muzycznych. Bo z jednej strony zadziałała magia poezji, z drugiej – muzyki.
– „Wszystko jest poezją. Muzyka też nią jest, tyle, że graną” – stwierdził w słowie wstępnym Wawrzyniec Zamkowski, od lat prowadzący czwartkowe spotkania z muzyką.
Jan P. Grabowski pochodzi z Malborka, chociaż opuścił to miasto, wybierając Gdańsk.
– „Poeta wyjechał, ale sercem cały czas jest w Malborku” – stwierdziła Jolanta Leszczyńska, dyrektor Miejskiego Domu Kultury.
Dobitnie świadczą o tym niezwykłe strofy poezji, w których autor wraca do swych przeżyć, do swych wspomnień.
Widzowie mogli usłyszeć jego liryki w znakomitym wykonaniu Haliny Winiarskiej i Jerzego Kiszkisa, aktorów Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
– „Ta poezja mnie zaskakuje, bo zwykle oczekuję, by wiersz wprowadził mnie w zdumienie i osłupienie. Jej doskonałość wynika także z piękna języka” – zwierzała się o poecie Krystyna Lisowska, polonistka z Liceum Ogólnokształcącego im. Henryka Sienkiewicza w Malborku.
Przepiękne utwory Telemanna, Bacha, Häendla, Albinoniego i Marcellego grały solistki Zespołu Muzyki Dawnej Capella Gedanensis z Gdańska. Na obojach: Aleksandra Stam-Grzywacz i Elżbieta Michalik, a na szpinecie Elżbieta Kulińska.
– „Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w tym niezwykłym wieczorze poezji” – powiedział Waldemar Konopka, wicestarosta malborski.
Starostwo Powiatowe i Urząd Miasta Malborka objęli patronat nad wieczorem autorskim Jana P. Grabowskiego.
Anna Gradowska, Poetycko-muzyczny wieczór. Malbork. Promocja najnowszej książki Jana P. Grabowskiego. Artykuł prasowy wydrukowany w „Dzienniku Bałtyckim”, piątek z 31 października 2003 r., s. 9.