16 kwietnia br. odbyła się w Sali Koncertowej Cappelli Gedanensis promocja mojej najnowszej książki pt. W czerni. I w bieli. Wiersze. Przybyło przeszło sześćdziesiąt osób, czyli akurat tyle, ile w Gdańsku lubi współczesną poezję, a nade wszystko moje wiersze.

Jestem przeciwnikiem takich promocji książek, spotkań autorskich itd., kiedy to przejęty, rozgorączkowany autor sam duka do publiczności swoje utwory. Dlatego zapraszam na moje promocje: badaczy literatury, aktorów, a nade wszystko muzyków. Uważam bowiem, że jako autor już swoje powiedziałem i zrobiłem wydając książkę.

Od prawej: Katarzyna Kowacz, Maciej Gąsiorek i autor książki.

 

(Wierzcie mi wydanie książki na możliwie najwyższym poziomie edytorskim, o co staram się bardzo dbać, wymaga naprawdę wiele zabiegów i trudu. A potem z satysfakcją słyszę: „Kto ci tak ładnie książkę wydał?” Rzeczywistość jest taka, że mimo wielu instytucji kultury autor sam, z pomocą przyjaciół, musi wszystkiego dopilnować).

Niech zatem po wydaniu książki, podczas np. promocji, także i aktorzy, i muzycy trochę „się pomęczą”.

Maciej Gąsiorek, aktor Teatru Rampa w Warszawie.

 

Maciej Gąsiorek, aktor Teatru Rampa w Warszawie, który przyjął moje zaproszenie, przygotował się niezwykle starannie. Zaproponował bowiem nie tylko bardzo interesującą interpretację moich wierszy, ale także profesjonalnie poprowadził całość spektaklu.   

Kwartet Smyczkowy Cappelli Gedanensis.

 

Bo niewątpliwie był to spektakl poetycko-muzyczny z zachwycającym, i urodą, i muzyką, Kwartetem Smyczkowym Cappelli Gedanensis, który tym razem wystąpił w następującym składzie:  Katarzyna Kowacz – koncertmistrz, skrzypce, Katarzyna Rogalska – skrzypce, Agnieszka Urbanek – altówka, Alicja Lach-Owsiany – wiolonczela.

Jako że w promowanym tomiku przewijają się tematy filmowe, Kwartet upiększył wieczór melodiami z ulubionych przez autora W czerni. I w bieli filmów. Był także i Mozart, a na zakończenie słynny Kanon Pachelbela.

Głos ma autor książki.

 

Z opinii – podczas lampki wina – można było usłyszeć, że była to dzięki Kwartetowi i znakomitej interpretacji moich wierszy przez Macieja Gąsiorka… „uczta duchowa”.

Na zakończenie pozostało już tylko podpisywanie kilkudziesięciu egzemplarzy W czerni. I w bieli.

Autografy.

 

Dziękuję tym wszystkim, którzy 16 kwietnia br. uczestniczyli w promocji mojej najnowszej książki tj. W czerni. I w bieli. Wiersze.